zdrowie

Zbadaj się!

Ciężko trenujecie, zdrowo się odżywiacie, dbacie o regenerację i odpoczynek. A kiedy ostatnio robiliście badania krwi? Moczu? Pewnie wielu z Was teraz ciężko się zastanawia. Wśród wielu aktywności dnia codziennego zapominamy bowiem o kontrolowaniu swojego stanu zdrowia. Chodzimy tylko na badania okresowe w pracy lub gdy zmusi nas do tego choroba. Przychodnie mają swoje limity i niechętnie wysyłają „profilaktycznie” na badania. Chyba, że trafimy na dobrego lekarza rodzinnego. Z kolei prywatnie raczej szkoda nam wydawać pieniądze.


To błąd. Jeśli czujemy się zdrowi i nic nam nie dolega, warto chociażby raz na rok zrobić podstawowe badania krwi i moczu. Tak, jak i wtedy, gdy zaczynamy swoją przygodę na siłowni. Trener personalny, z którym zamierzacie współpracować powinien w trakcie pierwszego spotkania zbadać Wasz balans ciała, zdiagnozować wszelkie zaburzenia ruchu w stawach, wypytać o przebyte choroby i przyjmowane leki, ocenić Waszą dotychczasową dietę, a także wysłać na badania krwi i moczu. Dopiero w oparciu o wszystkie zebrane informacje może przystąpić do układania planu treningowego, diety i suplementacji. Jeśli stwierdzi duże nieprawidłowości powinien również zalecić wizytę u fizjoterapeuty czy lekarza specjalisty (ortopedy, endokrynologa czy ginekologa). Jeśli nie wyleczymy wszystkich stanów chorobowych, trening będzie tak naprawdę stratą czasu, a brak wyników spowoduje tylko ogromną frustrację. Wady postawy i brak korekcji ograniczą rozwój sylwetki. Nasza „metamorfoza” nie będzie możliwa również wtedy, gdy nie dobierzemy odpowiedniej diety do niedoczynności tarczycy, Hashimoto, insulinooporności, czy Zespołu Policystycznych Jajników. Każda z tych chorób wymaga odpowiedniego doboru produktów do jedzenia.

Z góry zakładam, że chcąc ćwiczyć na siłowni, powinniśmy współpracować z trenerem. Łatwo zrobić sobie bowiem samemu krzywdę. Nie musimy z nim ćwiczyć codziennie, ale ważna jest odpowiednia diagnostyka, właściwy plan treningowy, dieta, suplementacja i regularna kontrola postępów. Sama miałam szczęście trafić na profesjonalistę Sebastiana Kota. To dzięki niemu po raz pierwszy zrobiłam badania i dowiedziałam się, że mam Hashimoto. Dzięki niemu zaczęłam bardziej interesować się moim zdrowiem i bardzo mu za to dziękuje. Ucząc się od mistrza i bazując na swoich doświadczeniach z problemami zdrowotnymi, będąc teraz trenerem personalnym rozpoczynam współpracę z nowymi podopiecznymi właśnie od wywiadu, na podstawie którego kieruję ich na odpowiednie badania. Dzięki temu kilka osób zostało odpowiednio zdiagnozowanych i w końcu schudło. To cieszy mnie najbardziej.

Jeśli ćwiczycie już od dawna, a nigdy nie robiliście żadnych badań, również powinniście się na nie zdecydować, następnie poprosić specjalistę o ich analizę. Być może w nich pojawi się odpowiedź, dlaczego mimo tylu litrów wylanego potu nadal nie wyglądacie tak, jakbyście sobie tego życzyli…

Zdaję sobie sprawę, że lekarz rodzinny raczej nie zdecyduje się wysłać Was na te wszystkie badania w ramach ubezpieczenia (ale warto spróbować, bo po coś płacimy składki!). Zamieściłam więc również informacje o orientacyjnych kosztach przeprowadzenia poszczególnych badań prywatnie. W sumie wychodzi duża kwota, ale naprawdę warto zainwestować w swoje zdrowie. Moje ostatnie wizyty u lekarzy, badania i suplementy kosztowały mnie prawie 3000zł. Wydałam wszystkie swoje oszczędności, ale dzięki temu czuję, że zrobiłam coś dobrego dla siebie i jestem coraz bliżej ostatecznej diagnozy.

Zachęcam więc wszystkich, by zadbali o swoje zdrowie i kontrolowali jego stan. Szczególnie, gdy jesteście chronicznie zmęczeni, wybudzacie się w nocy, często chodzicie do łazienki, borykacie się z zaparciami, gazami, wzdęciami, po posiłku jesteście za godzinę znów głodni, potraficie zjeść wszystko, co znajdziecie w lodówce, macie nieregularne miesiączki, czy wpadacie w depresję. Beznadziejne samopoczucie nie musi być codziennością i warto zawalczyć o to, by żyć pełnią życia :)

Oto lista badań, które warto moim zdaniem zrobić.

Próby wątrobowe
W wątrobie zachodzi większość procesów metabolicznych. „Przetwarza” ona nie tylko wszystko to, co jemy, ale także leki i toksyny, które trafiają do naszego organizmu. Zła dieta, zażywanie dużych ilości leków czy picie alkoholu może znacząco osłabić jej możliwości. Dzięki wynikom prób wątrobowych możemy ocenić wydolność i marskość wątroby, wykryć ewentualne uszkodzenia wątroby przez leki czy toksyny oraz różnego rodzaju zapalenia (wirusowe, poalkoholowe czy autoimmunologiczne), zdiagnozować zapalenie dróg żółciowych i ich niedrożność, zawał lub zapalenie mięśnia sercowego, choroby przytarczyc, choroby kości, mięśni szkieletowych. To ważne badanie szczególnie dla osób otyłych, gdyż pozwala ocenić poziom stłuszczenia wątroby, a także dla kobiet, które chcą rozpocząć lub stosują od dłuższego czasu antykoncepcję hormonalną. W ramach prób wątrobowych badane są poziomy enzymów: AST (aminotransferaza asparaginianowa), ALT (aminotransferazą alaninową), ALP (fosfotaza alkaliczna), GGTP (gamma-glutamylotransferaza) oraz bilirubiny całkowitej.

Koszt: AST – 6 zł, ALT – 6 zł, ALP – 6 zł, GGTP – 6 zł, bilirubina całkowita – 5zł.

Enzymy trzustkowe
Enzymy trzustkowe to substancje, które znajdują się w produkowanym przez zewnątrzwydzielniczą część trzustki soku trzustkowym. Trafiają one do dwunastnicy, gdzie odpowiadają za trawienie i rozkład substancji odżywczych: węglowodanów, białek i tłuszczów. Produkcja enzymów trzustkowych jest ściśle kontrolowana przez hormony układu pokarmowego, wydzielane m.in. podczas rozciągania żołądka czy trawienia w wyższych partiach przewodu pokarmowego. Jeśli proces kontroli zostanie zakłócony, może dojść do nadmiernego lub niewystarczającego wytwarzania enzymów, który może wskazywać na różne schorzenia, nie tylko trzustki.

Warto zbadać poziom amylazy rozkładającej węglowodany, lipazy rozkładającej tłuszcze i elastazy rozkładającej białka. Złe wyniki mogą świadczyć o chorobach trzustki, nerek, wątroby, czy dwunastnicy.

Koszt: amylaza – 7zł, lipaza – 7zł, elastaza – 7zł.

Funkcje nerek
Kolejnym niezwykle ważnym narządem, którego pracę powinniśmy kontrolować są nerki, których głównym zadaniem jest eliminacja zbędnych produktów przemiany białkowej, utrzymywania stałości składu płynów ustrojowych, a więc wydalanie nadmiaru wody, elektrolitów i jonów wodorowych. Nerki produkują również ważne hormony w tym erytropoetynę i biorą udział w syntezie aktywnych postaci witaminy D. Koniecznymi testami dla wykluczenia choroby nerek na podstawie badania krwi są stężenie mocznika (poduktu filtracji białek w wątrobie, a którego odfiltrowywanie z krwi do moczu odpowiedzialne są nerki), którego wysoki poziom może oznaczać dietę zbyt bogatą w białko oraz odwodnienie, a także poziom kreatyniny (produkt degradacji kreatyny, czyli substancji, która stanowi w mięśniach nośnik energii). Jej zawyżony poziom może być jednak związany z przyrostem masy mięśniowej lub stosowaniem suplementów zawierających w swoim składzie kreatynę.

Koszt: mocznik – 6zł, kreatynina – 5zł.

Białko całkowite
Białko całkowite we krwi to zbiór wszystkich frakcji białek krwi, takich jak: albuminy, globuliny, fibrynogeny, lipoproteiny, glikoproteiny i wiele innych. Białka krwi biorą udział w procesach krzepnięcia krwi, pełnią funkcje transportowe, są nośnikami hormonów, leków, metali we krwi, metabolitów, biorą udział w reakcjach odpornościowych, czy też odpowiadają za utrzymanie równowagi kwasowo-zasadowej, a co za tym idzie, pH naszego organizmu. Zaburzenie proporcji poszczególnych białek może informować o odwodnieniu,  zbyt niskiej zawartości białka w diecie, chorobach wątroby, nerek, autoagresji czy nawet nowotworze.

Koszt: białko całkowite – 7zł

Profil lipidowy
Na podstawie badania profilu lipidowego możemy ocenić gospodarkę tłuszczową w organizmie. To od niej zależy stan układu krążenia, a więc zagrożenie miażdżycą, chorobą wieńcową, zawałem serca czy udarem mózgu. Badanie to wykaże, jak zdrowy jest prowadzony przez nas tryb życia: czy jesteśmy aktywni ruchowo, zdrowo się odżywiamy, zapewniamy organizmowi odpowiednią dawkę snu oraz czy jesteśmy zestresowani.Na profil lipidowy składają się badania cholesterolu, jego frakcji LDL i HDL oraz trójglicerydów. Bardzo ważne są relacje pomiędzy tymi wskaźnikami. Cholesterol to związek tłuszczowy, który m.in wchodzi w skład błon komórkowych, uczestniczy w produkcji hormonów, syntezie kwasów żółciowych, niezbędnych do trawienia tłuszczów, bierze udział w wytwarzaniu witaminy D, a także odgrywa ważną rolę w pracy mózgu. Organizm produkuje 80% cholesterolu, pozostałe 20% dostarczamy z jedzeniem. HDL to tzw. cholesterol dobry, który oczyszcza naczynia krwionośne i obniża poziom stężenia złego cholesterolu we krwi. Poziom dobrego cholesterolu jest z reguły niższy u palaczy, a wzrasta u osób aktywnych fizycznie. LDL to z kolei tzw. cholesterol zły, który wywołuje chorobę niedokrwienną serca, czy też miażdżycę. Wysoki poziom trójglicerydów, czyli tzw. tłuszczy obojętnych świadczy o zbyt wysokim poziomie tłuszczów we krwi, co wynika ze złej diety (dużo batonów, cukierków, ciastek i innych niezdrowych słodyczy), otyłości lub cukrzycy.

Koszt: Cholesterol – 4,5zł, LDL – 2,5zł, HDL – 4,5zł, trójglicerydy – 5zł.

Homocysteina
Homocysteina to rodzaj aminokwasu obecnego w organizmie człowieka. We krwi pojawia się w wyniku trawienia pokarmów zawierających białko. Jej niewielka ilość jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu, jednak zbyt wysoki poziom homocysteiny uszkadza naczynia krwionośne i wiąże się z problemami miażdżycowymi i zakrzepowymi. W wielu przypadkach to nie zbyt wysoki poziom cholesterolu, a stężenie homocysteiny, wiąże się z wystąpieniem zawału serca. Podwyższony poziom homocysteiny może być spowodowany paleniem papierosów, piciem dużej ilości kaw, czy brakiem witamin. Jest też częsty w niedoczynności tarczycy, niewydolności nerek, czy cukrzycy.

Koszt: homocysteina – 50zł.

Funkcje tarczycy
Niezwykle ważne jest również badanie tarczycy, która stymulowana przez hormon tyreotropowy (TSH) wydzielany przez przysadkę mózgową, produkuje hormon T3, czyli trójjodotyroninę i T4, czyli tyroksynę, wpływając na metabolizm i gospodarkę wapniowo-fosforową organizmu. Często powodem problemów z wagą, a więc nagłego przybierania na wadze, utratą wagi w krótkim czasie mimo wzmożonego apetytu, czy ciągłymi jej wahaniami są choroby tarczycy. Zaburzenia jej pracy mogą powodować również ciągłe zmęczenie, brak energii, zaparcia i biegunki, wypadanie włosów, nadmierne pocenie się, zaburzenia cyklu miesiączkowego i trudności ze snem. Nieprawidłowa ilość hormonów tarczycy może polegać na ich niedoborze – mówimy wtedy o niedoczynności tarczycy (hipotyreoza) lub ich nadmiarze – taki stan to nadczynność tarczycy (hipertyreoza). W celu zdiagnozowania pracy tarczycy należy wykonać badanie poziomu TSH. Najlepiej od razu dla pewności wykonać oznaczenie frakcji wolnych hormonów, określanych mianem FT3 i FT4, czyli tych hormonów, które nie połączyły się w surowicy krwi z białkiem. Wzajemne zależności pomiędzy tymi hormonami pozwolą ocenić pracę tarczycy.

Bardzo ważne jest również badanie przeciwciał  przeciwtarczycowych anty-TPO. Przeciwciała te skierowane są przeciwko peroksydazie tarczycowej – białku produkowanemu przez komórki tarczycy. Nie występują one w organizmie osoby zdrowej, ponieważ ich obecność jest wynikiem reakcji obronnej układu odpornościowego. Rozpoznaje on komórki tarczycy jako obce i traktuje jak zagrożenie, dlatego produkuje przeciwciała (anty-TPO), które to zagrożenie mają wyeliminować. W wyniku tego procesu następuje uszkodzenie tkanki tarczycy, a co za tym idzie – zaburzenie jej funkcji (zapalenie, niedoczynność lub nadczynność). W związku z tym oznaczenie stężenia tych przeciwciał wykonuje się w diagnostyce autoimmunologicznych chorób tarczycy (Hashimoto). 

Koszt: TSH – 14zł, FT3 – 15zł, FT4 – 15zł, anty-TPO – 35zł.

Kortyzol
Kolejnym ważnym gruczołem są nadnercza położone w górnym biegunie nerek, złożone z części korowej i rdzeniowej. Jednym z najważniejszych hormonów produkowanych przez korę nadnerczy jest kortyzol, którego głównym zadaniem jest zwiększanie stężenia glukozy we krwi w sytuacjach stresowych (wysiłek fizyczny, stres psychiczny, głodzenie). Ma także silne działanie przeciwzapalne. Zaburzenia jego poziomu (niedoczynność lub nadczynność) powodują m.in. wzrost poziomu glukozy we krwi, charakterystyczny rozkład tkanki tłuszczowej na twarzy, szyi, karku i barkach, spadek masy ciała, osłabienie mięśni i ogólne zmęczenie, wahania nastrojów czy zaburzenia miesiączkowania.

Koszt: kortyzol – 25zł.

Krzywa cukrowa i insulinowa
Niezdrowa dieta, bogata w węglowodany proste może prowadzić do cukrzycy (nadmiar cukru we krwi). Groźna jest również hipoglikemia, czyli zbyt niski poziom cukru. Warto więc zbadać stężenie poziomu cukru we krwi na czczo oraz po obciążeniu 75g glukozy (po 1 i po 2 godzinach – tzw. krzywa cukrowa). Postępujące zmęczenie, nadmierne pragnienie, ciągłe uczucie głodu, nawet po posiłku, częste oddawanie moczu, zaburzenia widzenia, niewyjaśniony spadek masy ciała, stany zapalne narządów płciowych, czy stany zapalne skóry mogą być związane z zaburzeniami poziomu cukru we krwi.

Krzywa cukrowa nie jest jednak wystarczająca. Warto więc wykonać również krzywą insulinową (na czczo, po 1 i po 2 godzinach od obciążenia glukozą). Insulina produkowana jest przez komórki beta wysp trzustki w momencie poposiłkowego zwiększenia stężenia glukozy we krwi. Jej zadaniem jest transport glukozy do wnętrza komórek organizmu. Analizując zależności między poziomem cukru i insuliny można zdiagnozować cukrzycę oraz poprzedzającą ją insulinooporność, czy hipoglikemię reaktywną.

Koszt: krzywa cukrowa – 18zł , krzywa insulinowa – 54zł.

Hormony płciowe
Niezwykle ważne jest sprawdzenie poziomu hormonów płciowych męskich, mianowicie testosteronu oraz hormonów płciowych żeńskich, czyli estradiolu.Warto również zbadać poziom prolaktyny. 

Testosteron to hormon syntetyzowany głównie przez jądra, a oprócz tego również przez nadnercza (u mężczyzn i u kobiet), a także jajniki. Wytwarzanie testosteronu kontrolowane jest przez hormon wydzielany przez przysadkę mózgową. U mężczyzn testosteron odpowiada m.in. wykształcenie typowo męskich cech (barwa głosu, owłosienie), wzrost masy mięśniowij, rozwój i wzmacnianie kości, popęd płciowy i produkcję plemników. Zmęczenie, bezsenność, brak energii i ochoty do życia, osłabienie mięśni, nagły przyrost masy ciała może być związany z obniżonym wydzielaniem testosteronu w organizmie mężczyzny. Powodem takiego stanu może być na uszkodzenie jąder, np. przy nadużywaniu alkoholu, w wyniku urazu fizycznego czy też infekcji wirusowej. Niskie stężenie testosteronu może wynikać także z choroby podwzgórza lub przysadki. Z kolei podwyższony poziom testosteronu, objawiający się u mężczyzn m.in. trądzikiem, agresywnym zachowaniem, czy nagłym przyrostem masy ciała może być wynikiem istnienia guza jądra lub nadnerczy, które wydzielają testosteron lub też stosowania androgenów czy sterydów. U kobiet testosteron odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie jajników, wytrzymałość kości oraz prawidłowy poziom libido. Wyższe stężenie testosteronu u kobiet niż w warunkach fizjologicznych objawiające się m.in. nieregularnym cyklem menstruacyjnym, niepłodnością, nadmiernym owłosieniem ciała, łysieniem androgenowym, depresją i przybieraniem na wadze może wskazywać np. na zespół policystycznych jajników, guz jajnika lub guz nadnercza.

Estradiol to z kolei żeński hormon płciowy z grupy estrogenów. Reguluje on popęd seksualny oraz rozwój cech płciowych kobiety. Wpływa m.in. na funkcjonowanie gruczołów mlecznych, produkcję śluzu przez gruczoły macicy oraz na przemianę materii. Estradiol jest wydzielany przez jajniki, korę nadnerczy i łożysko. Oznaczanie poziomu estradiolu jest główną z metod różnicowania przyczyn braku miesiączki. Podwyższony poziom estradiolu występuje w trakcie ciąży, a także gdy stosowana jest antykoncepcja hormonalna, w nowotworach jajników, jąder i nadnerczy, przy marskości wątroby i nadczynności tarczycy. Niski poziom estradiolu związany jest natomiast z istnieniem takich chorób, jak zespół policystycznych jajników czy niedoczynność przysadki. Poziom estradiolu może się obniżyć w wyniku zaburzenia odżywiania (np. anoreksja) lub bardzo dużego wysiłku fizycznego.

Prolaktyna to hormon wydzielany przez przysadkę mózgową. Sprawia m.in., że podczas dojrzewania dziewczętom rosną piersi. Gdy kobieta spodziewa się dziecka, prawidłowe stężenie prolaktyny podtrzymuje pracę ciałka żółtego, by mogło nadal produkować progesteron – teraz ważny dla utrzymania ciąży. Prolaktyna stymuluje też rozwój gruczołów mlecznych i tworzenie się mleka. Wysoki poziom prolaktyny może powodować zaburzenia miesiączkowania. Warto więc sprawdzić, czy nie jest wynikiem zmian w przysadce mózgowej. Często podwyższona prolaktyna jest również wynikiem niedoczynności tarczycy. W przypadku mężczyzn warto sprawdzić jej poziom w wypadku obniżenia popędu seksualnego.

Koszt: testosteron – 25zł, estradiol – 25zł, prolaktyna – 25zł.

Składniki mineralne
W ludzkim organizmie stwierdzono obecność aż 81 pierwiastków. Najważniejsze z nich to: węgiel, wodór, azot i tlen. Jednak, aby organizm mógł prawidłowo funkcjonować potrzebuje aż 22 minerałów. Dzieli się je na makroelementy (pierwiastki podstawowe) oraz mikroelementy (pierwiastki śladowe). Makroelementy to: wapń, fosfor, potas, sód, chlor, magnez, siarka. Mikroelementy to m.in.: żelazo, cynk, selen, miedź, chrom, fluor, jod.

Warto zbadać przede wszystkim poziom wapnia, magnezużelaza i ferrytyny we krwi, a także sodu, potasu i chlorków. To ważna informacja w kontekście układania nowej diety.

Wapń jest niezbędny do budowy kości i zębów, chroni przed chorobami dziąseł i paradontozą, wpływa też na strukturę tkanki łącznej, zapewnia odpowiednią krzepliwość krwi, a tym samym przyspiesza gojenie się ran, wpływa na prawidłowe ciśnienie krwi, obniża poziom cholesterolu, zapobiega miażdżycy i chorobom serca, jest niezbędny do prawidłowej pracy układu nerwowego oraz zmniejsza ryzyko raka jelita grubego. Niedobór wapnia prowadzi m.in do osteoporozy, wywołuje również skurcze mięśni, uczucie mrowienia i drętwienia, ból w stawach, kruchość i łamliwość włosów oraz paznokci, próchnicę zębów, krwotoki, czy zaburzenia snu. Nadmiar z kolei może zablokować wchłanianie cynku i żelaza, jednocześnie wywołując dezorientację, wysokie ciśnienie krwi, nadwrażliwość skóry i oczu na światło, wzmożone pragnienie, nieregularną praca serca, bóle kości i mięśni, wzmożone oddawanie moczu, metaliczny smak lub suchość w ustach.

Magnez bierze udział w przemianie materii, pomaga uwolnić energię z białek, węglowodanów i tłuszczów, wpływa korzystnie na układ nerwowy – koi nerwy, usuwa zmęczenie, łagodzi zdenerwowanie, zapobiega nadciśnieniu tętniczemu oraz chroni przed chorobami naczyń krwionośnych, hamuje odkładanie cholesterolu, obniża ryzyko zawału serca, korzystnie wpływa na krzepliwość krwi, wzmacnia kości i szkliwo zębów, chroni przed toksynami, przeciwdziała powstawaniu kamieni nerkowych, bierze udział w procesie wytwarzania insuliny. Niedobór magnezu wpływa na kondycję psychiczną człowieka – brak tego pierwiastka powoduje zmęczenie, większą skłonność do płaczu, zdenerwowanie, ociężałość i rozdrażnienie, bezsenność, zawroty głowy, trudności z koncentracją, zaburzenia rytmu serca, nadciśnienie tętnicze, nadmierne pocenie się, osłabienie mięśni, skurcze mięśni. Z kolei nadmiar świadczy o niewydolności nerek, co objawia się ospałością, osłabieniem, zaczerwienieniem skóry, osłabieniem mięśni, mrowieniem w rękach i w nogach, czy biegunką.

Żelazo jest niezbędne do produkcji hemoglobiny. Pierwiastek ten wiąże się z tlenem i dzięki temu tlen dociera do każdej komórki w organizmie. Składnik ten jest również potrzebny do produkcji mioglobiny (białko mięśni). Żelazo wzmacnia odporność organizmu, poprawia funkcjonowanie mózgu, zwiększa wytrzymałość organizmu. Zbyt małe stężenie żelaza w organizmie przyczynia się do zmniejszenia produkcji hemoglobiny, a to z kolei prowadzi do niedokrwistości (anemii). Niedobór żelaza prowadzi również do kłopotów z koncentracją i zapamiętywaniem, problemów z koordynacją ruchów rąk i wzroku, obniżeniem nastroju. Ponadto osłabia układ odpornościowy. Wysokie stężenie żelaza w organizmie może być przyczyniać się do chorób serca oraz nowotworów.

Ferrytyna to rodzaj białka obecnego we wszystkich komórkach organizmu – w szpiku kostnym, mięśniach, śledzionie, ale przede wszystkim w wątrobie. Białko to pełni bardzo ważną rolę w organizmie – magazynuje zapasy żelaza. Badanie poziomu ferrytyny jest najlepszym sposobem oceniającym poziom żelaza w organizmie. Przyczyną niskiej ferrytyny jest niedobór żelaza. Może on być związany z obniżonym stężeniem białek w wyniku niedożywienia. Z kolei nadmiar to efekt stanów zapalnych, uszkodzenia wątroby lub śledziony, czy reumatoidalnego zapalenia stawów.

Sód jest pierwiastkiem powszechnie występującym w pożywieniu, a najpopularniejszą jego formą jest sól kuchenna. Pierwiastek ten wpływa na gospodarkę wodną w organizmie, pomaga utrzymać prawidłową regulację kwasowo-zasadową, a także odgrywa istotną rolę w utrzymaniu odpowiedniej pobudliwości komórek nerwowych oraz mięśniowych. Jego niedobór jest rzadko spotykany, występuje przy silnych wymiotach i biegunkach, a także u maratończyków i powoduje zmęczenie, utratę apetytu i łaknienia. Często mamy natomiast do czynienia z nadmiarem sodu, co może spowodować nadciśnienie i przewodnienie, powodujące obrzęki kończyn.

Potas odpowiada za równowagę elektrolitową organizmu. Jest on również niezwykle istotny w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania nerwów oraz mięśni. Podwyższony poziom potasu we krwi to hiperkalemia, natomiast zbyt niski (o wiele częściej spotykany) to hipokaliemia. Hiperkalemia wiąże się zwykle z takimi objawami, jak palpitacje serca, skurcze żołądka, biegunka, zmęczenie, niewydolność serca, słaby puls, skurcze mięśni i uczucie niepokoju. Objawami hipokalemii są: ból, skurcze i zmęczenie mięśni.

Poziom chlorków we krwi również ma istotne znaczenie dla utrzymania prawidłowej równowagi wodno-elektrolitowej w organizmie, co z kolei ma wpływ na pobudliwość nerwowo-mięśniową oraz na wydzielanie kwasu solnego w żołądku. Ich nadmiar i niski poziom powoduje podobne skutki, jak w przypadku sodu i potasu.

Koszt: wapń – 5zł, żelazo – 6zł, magnez – 6zł, ferrytyna – 35zł, sód, potas, chlorki – 10zł.

Witaminy z grupy B
Witaminy z grupy B pełnią ważne role w organizmie, który sam ich nie wytwarza, dlatego należy dostarczać je w pożywieniu. Odpowiadają one m.in. równowagę psychiczną, dbają o prawidłowy metabolizm, poprawiają przemianę materii i korzystnie wpływają na koncentrację.Niedobory mogą prowadzić do zwiększenia łaknienia cukru, zmęczenia, problemów z włosami, kłopotów ze snem, zaburzeń w funkcjonowaniu układu nerwowego, występowania chorób serca, biegunek i zaparć czy też wahań masy ciała. Osobiście miałam robione jedynie badanie poziomu witaminy B12, ale jeśli istnieje możliwość sprawdzenia wszystkich witamin z gruby B, to warto się na to zdecydować.

Koszt: witamina B12 – 27zł.

Witamina D
Niezmiernie ważny jest również poziom witaminy D3, która pełni bardzo wiele ważnych funkcji w organizmie. Właściwie jest to hormon  steroidowy, który jest produkowany z cholesterolu, gdy skóra jest wystawiona na promienie słoneczne. Z tego powodu witamina D często jest określana jako witamina „słońca”. Witamina D chroni przed najczęstszymi infekcjami, takimi jak przeziębienie, czy zapalenie gardła. Korzystnie wpływa na pracę serca i trzustki. Zapobiega demineralizacji wapnia z kości. Zmniejsza ryzyko zachorowań na nowotwory złośliwe – przede wszystkim piersi, jelita grubego, prostaty i nerek, choroby układu sercowo-naczyniowego, jak zawały serca i udary mózgu i zaburzeń gospodarki węglowodanowo-tłuszczowej – cukrzycę typu 2 i inne zaburzenia metaboliczne jej towarzyszące. Jej brak powoduje zmęczenie, utratę apetytu, wzmożone oddawanie moczu, biegunki, pocenie się, a nawet depresję.

Koszt: witamina D3 – 50zł.

Morfologia/OB

Na koniec podstawowe badanie, mianowicie morfologia krwi, czyli ilościowe i jakościowe badanie komórek krwi (krwinek czerwonych, krwinek białych, płytek krwi), dzięki której można wykryć m.in. anemię, odwodnienie organizmu, czy choroby poszczególnych narządów oraz OB (odczyn Biernackiego), który poinformuje nas o ewentualnych stanach zapalnych w organizmie.

Koszt: morfologia – 8,5zł, OB – 4zł. W sumie 12,5zł.

Mocz
Nie zaszkodzi również wykonać badania moczu, które może przynieść nam wiele informacji o ogólnym stanie organizmu. Na podstawie 25 parametrów, jak na przykład barwa, przejrzystość, odczyn, czy ciężar możemy sprawdzić, czy w naszym moczu znajduje się krew, bakterie, tłuszcze, glukoza, białko, czyli substancje niepożądane, które mogą wskazywać na choroby, które wskazywałyby na choroby nerek, wątroby, stany zapalne układu moczowego, odwodnienie, dietę niską w węglowodany (głodzenie się).

Koszt: 8zł.

Myślę, że te badania wystarczą. Ewentualne nieprawidłowości w wynikach spowodują, że lekarz może wysłać Was jeszcze na jakieś dodatkowe badania.

Aby zmniejszyć koszty badań, warto rozejrzeć się za ofertami pakietów, jakie proponują na przykład Śląskie Laboratoria Analityczne. W ich ofercie znajduje się m.in. pakiet badań dla aktywnych za 139zł (więcej informacji tutaj). Punkty pobrać znajdują się w Katowicach, Zabrzu, Bytomiu i innych śląskich miastach (zobacz listę).

Foto: Internet

26 myśli w temacie “Zbadaj się!”

  1. Nie mogę dojść do siebie po kilku miesiącach ciągłych infekcji i ciągle chodzę zmęczona, osłabiona, rozkojarzona, nic mi się nie chce, libido pożal się Boże, waga i wymiary wróciły do tych sprzed rozpoczęcia współpracy z dietetykiem…
    Zainspirowana artykułami z jednego z moich ulubionych serwisów treningowych pomyślałam, że sprawdzę poziom testosteronu, bo może za niski, skoro mam takie problemy. Przy okazji sprawdziłam znowu stan tarczycy.
    Wyniki dość średnie, jeśli nie liczyć standardu tarczycowego:
    Testosteron 92ng/dl (ref. 14-76)
    TSH 3,372 µIU/ml (0,550 — 4,780)
    FT3 3,51 pg/ml (2,30 — 4,20)
    FT4 1,14 ng/dl (0,89 — 1,76)
    ATG 162,8 U/ml ( 1300,0 U/ml (< 60,0)
    To by chyba tłumaczyło wzmożone wypryszczanie i przedłużenie się cyklu (pierwszy raz od 2 lat już ponad 40 dni…).

    Próbuję obstalować termin u endokrynologa-ginekologa, a w międzyczasie mam pytanie: czy mogę sobie jakoś pomóc poza ściślejszym trzymaniem się zaleceń Hashimotowo-FODMAPs'owych i zmuszeniem się do treningów mimo braku mocy?

Dodaj komentarz